Potem wygoniłam ich z pokoju i przebrałam się z powrotem w inne ciuchy. było około godziny 15. Postanowiłam zadzwonić do Camilli ale nie odbierała, więc poszłam na dół i ubrałam buty i kurtkę. Nikomu nic nie mówiłam bo po co. Jestem już duża. Pomyślałam że kupie sobie farbę do włosów, bo mam już odrosty. Tym razem kupię brązową jak moje naturalne włosy. Po około półtoro godzinnej zakupomani wróciłam do domu i poszłam do łazienki. Nałożyłam farbę poczekałam chwilkę i mogłam cieszyć się nowym kolorem włosów. Wysuszyłam je i zeszłam na dół do chłopaków. Harry jako pierwszy zauważył że mam inny kolor włosów. Punkt dla niego!.
H: O nowy kolor włosów?
A: Tak fajnie że zauważyłeś.
Z: Teraz ci ładniej.
A: Dzięki.
Była już 17:30 poszłam się ubrać i umalować, zeszłam na dół tam czekał na mnie ładnie ubrany Zayn.
Z: Ślicznie wyglądasz.
A: Dzięki ty też.
Poszliśmy do samochodu i odjechaliśmy było jeszcze jasno, a Zayn zaplanował kolacje potem spacer i coś tam jeszcze. Było cudownie, rozmawialiśmy, śmialiśmy się. To był wyjątkowy wieczór, ale wiedziałam ze coś go trapi.
A: Coś się stało?
Z: Nie wszystko okey.
A: Widzę że coś nie gra.
Z: To nic takiego.
A: Skoro to nic takiego to powiedz mi, mi możesz wszystko powiedzieć.
Z: Ale tego nie mogę.!
A: Dobrze.
Wróciliśmy do domu i zastaliśmy cisze. To coś co kocham. Usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy oglądać tv.
Z: Przepraszam.
A: Za co?
Z: Za to że na ciebie krzykłem.
A: Wiesz że nic się nie stało, rozumiem cię.
Z: Dobrze że mi wybaczyłaś.
Potem oglądaliśmy jeszcze chwilkę telewizje potem zrobiłam się śpiąca.
A: Idę spać.
Z: Ja też.
Zayn złapał mnie za biodra i zaczął całować. Potem zaniósł do sypialni i można się dalej domyślić.
Super jak zawsze. Mogłabym czytać go nonstop. Kocham twoje pomysły i to, że Zayn jest z nią. Czekam na kolejny. A u mnie powinien się dziś pojawić nowy rozdział: http://nowademi.blogspot.com/ XOXO
OdpowiedzUsuń