piątek, 12 kwietnia 2013

Rozdział 2/ Czym prędzej...

Czym prędzej udałam się do Justina. Ale go nie było. Miałam łzy w oczach a u mnie nie jest to dobre, bo wyglądam jak zombi. Udałam się czym prędzej do domu. I zaczełam pisać kolejne teksty piosenek. Tak już mam. Moje uczucia przelewam na papier.
Oczywiście nic nie uszło mojej "kochanej" siostrze. Od razu walneła mi fotke. Nie powiem, niezła wyszła. Nieważne. Podeszła do mnie i mocno przytuliła.
-To koniec?-Spytała
-Ho ho nie znasz całej historii-Powiedziałam tak oschle że nawet pies by zauważył.
-No to opowiadaj-Ciągneła dalej ten temat. Ona może i ma opinie "BAD GIRL" ale tak naprawdę jest miła, kochająca i wrażliwa. Zawsze mi pomaga.
-No więc to było tak...kiedy czekałam na Justina przyszedł nie jaki Max i powiedział że nie będzie Just bo ma coś z biolyy, ale ja widziałam że kłamie. No i potem wzamian za numer komóry powiedział mi że Justin ma inną.-Powiedział to prawie na jednym tchu. Potem kolejny potok łez poleciały po moich policzkach. Ona zamiast coś powiedzieć tylko mnie przytuliła, potem(co nie było u niej w zwyczaju) zaczeła:
-Nie martw się to zwykły dupek nie zasługiwał na cb-Powiedziała i jednocześnie wzmocniła uścisk. Myślałam że chce mnie zabić. Ale potem już mnie w końcu puściła.
-To może w zamian za to że bało spędzamy czas pójdziesz ze mną do galeri? Bo wiesz nie mam ubrań do Londynu.-Dodała
Ja tylko się uśmiechłam i pokiwałam głową na znak że się zgadam. Kiedy doszłyśmy do galeri spotkałam tam...

4 komentarze:

  1. Super, ciekawie się zaczyna. Napewno będę czytać. Czekam na nexta :)
    Zapraszam do mnie :
    kocham-one-direction-bejbe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, ciekawie się zaczyna. Napewno będę czytać. Czekam na nexta :)
    Zapraszam do mnie :
    kocham-one-direction-bejbe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Czekam na następny i zapraszam do mnie:
    http://dobrzewybieraj.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń